TADEUSZ DOBROWOLSKI (1950-2022)


1 2 3


Lubaczów

Koncert Orkiestry WOP dla ludności wschodniego pogranicza w Lubaczowie,
dyryguje kpt. Tadeusz Dobrowolski



Jak już wspomnieliśmy, kpt. Tadeusz Dobrowolski mniej więcej w tym samym czasie był związany z dwiema orkiestrami: harcerską i WOP. Obie zapisały się znakomicie w Przemyślu i okolicach. Występowały na dziesiątkach ważnych wydarzeń patriotycznych, społecznych, kulturalnych i religijnych. Koncertowały w całej Polsce, zdobywały laury na wielu konkursach i przeglądach. Można się o tym przekonać przeglądając starsze roczniki gazet, zarówno tych lokalnych, jak i ogólnopolskich. W wielu z nich pojawia się nazwisko Tadeusza Dobrowolskiego.


Lubaczów

Udział Orkiestry WOP w uroczystościach religijnych i patriotycznych,
dyryguje kpt. Tadeusz Dobrowolski





"O tym, co i jak orkiestra robi, kapelmistrz mówi: staramy się, żeby ci, dla których gramy, wspominali nas dłużej, niż my ich. Skromność przemawia przez kapelmistrza" - napisano w jednym z artykułów. W innym (w "Granicy" w 1975 r.) czytamy o przemyskich muzykach, że "Wrośli w pejzaż bieszczadzki".


kpt. Tadeusz Dobrowolski

Udział Orkiestry w uroczystościach religijnych i patriotycznych w Jarosławiu
3 maja 1990 r.

Niestety, "bieszczadzka" orkiestra została rozwiązana. Stało się to wkrótce po likwidacji WOP i utworzeniu Straży Granicznej. Próby uratowania tego zespołu nie powiodły się. Za orkiestrą, z upoważnienia ks. arcybiskupa metropolity Józefa Michalika, wstawiał się nawet diecezjalny referent d.s. muzyki i śpiewu kościelnego ks. Mieczysław Gniady, który w piśmie do komendanta Bieszczadzkiego Oddziału SG płk. Henryka Czajkowskiego napisał:
"Orkiestra SG prowadzona przez p. kapitana Tadeusza Dobrowolskiego wielokrotnie dała się poznać jako Zespół o wysokich walorach artystycznych, o wszechstronnych umiejętnościach muzycznych i znakomitym brzmieniu. Na stworzenie tak dobrej Orkiestry potrzeba wieloletniej wytężonej pracy, muzycznego zdyscyplinowania i fachowej ręki kapelmistrza. Nie sposób stworzyć takiej orkiestry w przeciągu kilkunastu miesięcy. Rozwiązanie Orkiestry byłoby unicestwieniem wieloletniej pracy, wysiłku i dorobku artystycznego tych ludzi, którzy tę orkiestrę tworzą, i tym samym dotkliwa stratą dla kultury muzycznej nie tylko naszego Regionu".

Przemyśl

Występ Orkiestry Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej w Przemyślu, na czele kpt. Tadeusz Dobrowolski.

Przemyśl

Koncert dla mieszkańców Przemyśla





Orkiestra przestała istnieć. Dla wielu ludzi był to prawdziwy dramat. Nie pomogły apele, liczne interwencyjne teksty w prasie, próby znalezienia wyjścia z trudnej sytuacji. Nie po raz pierwszy i ostatni kultura poniosła klęskę w zestawieniu z racjami ekonomicznymi i biurokratycznymi. To sprawiło, że Tadeusz Dobrowolski jakiś czas później napisał raport o przejście na emeryturę. Stało się to wiosną 1994 r.


Warto wspomnieć, że niegdyś w Polsce każda brygada WOP miała swoją orkiestrę. Było ich aż dwanaście. Rywalizowały i współpracowały one z licznymi orkiestrami wojskowymi. Kpt. Tadeusz Dobrowolski chętnie współdziałał z jednymi i drugimi. Znał się i przyjaźnił z ich dyrygentami. Brał udział w ogólnopolskich odprawach dla kapelmistrzów, organizowanych przez wiele lat.

Przemyśl

Bydgoszcz, 13-15.11.1989, roczna odprawa kapelmistrzów orkiestr Wojska Polskiego,
Tadeusz Dobrowolski - trzeci od prawej w przedostatnim szeregu.

Przemyśl

Wrocław 1987, odprawa kapelmistrzów orkiestr Wojska Polskiego,
Tadeusz Dobrowolski - dziesiąty od lewej w ostatnim szeregu (u góry)

Przemyśl

Warszawa 1981, odprawa kapelmistrzów orkiestr Ludowego Wojska Polskiego





1 2 3