TAMBOURMAJOR DAWNIEJ I DZIŚ

Rozwój dyrygentury przebiegał równolegle z rozwojem muzyki zespołowej i jednoczesnym wzrostem trudności interpretacyjnych. W jednogłosowej muzyce chorału gregoriańskiego, wykonywanego przez niewielkie chóry, kierownik zespołu, (kantor) ograniczał się jedynie do przypominania przebiegu melodii ruchami ręki (cheironomia). W polifonicznej muzyce mensuralnej dyrygowanie polegało na uzgadnianiu rytmicznego przebiegu głosów; dyrygent wybijał takt ręką, odmierzając stałą jednostkę rytmu i tempa, zw. brevis, której czas trwania był określony jako "oddech lub krok spokojnie idącego człowieka" (ok. 70-80 kroków na minutę); brevis miała więc wartość bezwzględną.

Dalszy rozwój zespołów, zwłaszcza instrumentalnych, spowodował wzrost zadań dyrygenta. Zespołem kierował dyrygent realizujący na klawesynie partię basso continuo. W dużych zespołach operowych podawano takt i tempo za pomocą głośnego dyrygowania, np. Giovanni Baptysta Lully, zwany ojcem francuskiej opery, będąc człowiekiem dużego temperamentu, dyrygował uderzając batutą (laską) o podłogę (Stefan Śledziński, Mała Encyklopedia Muzyki, str. 249, 250). Tłukł batutą o podłogę, że aż grzmiało, co zresztą słuchacze uważali za rzecz nieprzeszkadzającą muzyce. Niestety, pewnego dnia Lully, zamiast łupnąć batutą o podłogę, dziabnął się we własną stopę, zranił, dostał zakażenia krwi i umarł. W tym okresie dyrygent stał twarzą do publiczności, gdyż inaczej wielmożni słuchacze czuliby się urażeni w swej godności, a cóż mówić, jeśli słuchał koncertu król lub książę panujący! Z tych samych względów orkiestra grała stojąc (Jerzy Waldorff, Sekrety Polyhymnii, str. 74).
Kiedy we wczesnym klasycyzmie ze składu orkiestry usunięto klawesyn, pojawiły się próby przejęcia roli dyrygenta przez koncertmistrza, co jednak pozbawiało orkiestrę najlepszego skrzypka; dlatego praktyka ta utrzymała się dłużej tylko w małych zespołach, typu salonowo - kawiarnianego.

Już w II połowie XVIII wieku pojawili się dyrygenci prowadzący zespoły za pomocą umownych ruchów ręką, które rozpowszechniły się stopniowo i z pewnymi modyfikacjami obowiązują do dziś. Jednocześnie wzrosła rola dyrygenta, odpowiedzialnego nie tylko za zgodne pod względem rytmicznym wykonanie utworu, lecz także za jego artystyczną interpretację, przygotowaną w czasie prób przed publicznym wykonaniem. Dyrygowano smyczkiem, rulonem nut, wreszcie pałeczką, przy czym nie brakowało głosów krytycznych, wskazujących, że gestykulacja dyrygenta przeszkadza w percepcji utworu. W XX wieku niektórzy dyrygenci powracają do dyrygowania bez pałeczki; dyrygowanie ręką utrzymało się bez zmian w praktyce chóru a cappella. W najnowszej muzyce, zwłaszcza przy stosowaniu techniki aleatorycznej, dyrygowanie polega niekiedy na metronomicznym odmierzaniu przebiegu jednostek czasowych, jak w muzyce menzuralnej.

W orkiestrach wojskowych od początków ich istnienia w piechocie, podczas maszerowania orkiestry rolę dyrygenta pełnił i do dziś pełni tambourmajor, od francuskich słów: tambour - bęben, dobosz i major - dowódca, czyli dowódca werblistów.

Instrukcja o orkiestrach wojskowych, Warszawa 1931 Tambourmajor jest najstarszym podoficerem w orkiestrze, wybieranym i wyznaczanym przez kapelmistrza, a zatwierdzanym przez dowódcę pułku. Tambourmajorem może zostać zawodowy sierżant orkiestry po zdaniu odpowiedniego egzaminu i po przesłużeniu w stopniu sierżanta co najmniej 3 lat. Pełni w orkiestrze następujące obowiązki: (Ministerstwo Spraw Wojskowych, CBW nr 21 037)

W latach 1932-34 w Krakowie odbyły się trzy kursy, a w latach 1937- 39 w Bydgoszczy odbyły się następne trzy kursy dla tambourmajorów orkiestr wojskowych. Na każdym z tych, trwających 3 miesiące kursów, uczestniczyło około 50 podoficerów. (Archiwum Z.CH.)

Odprawa tambourmajorów
Odprawa kapelmistrzów i tambourmajorów podczas konkursu orkiestr wojskowych,
Świeradów Zdrój, lata 60-te.
tambourmajor


Dzisiejsze obowiązki tambourmajora od cytowanych powyżej z okresu międzywojennego, niewiele się różnią. Są to połączone obowiązki szefa orkiestry i tambourmajora, które pod nazwą etatu tamburmajora są wykonywane w czternastu 30-osobowych orkiestrach garnizonowych.


Ciupaga w roli buławy


Wymagania w stosunku do dzisiejszego tambourmajora są szczególne, m.in.:


st. chor. sztab. Chilmanowicz


Obecnie, coroczne kursy uzupełniające dla tambourmajorów na szczeblu centralnym, organizowane są przez Departament Wychowania i Promocji Obronności MON. Głównym instruktorem, w tej rzadkiej sztuce władania buławą tambourmajora, jest obecny kapelmistrz Orkiestry Reprezentacyjnej WP im. gen. Józefa Wybickiego - st. chor. sztab. Mirosław Chilmanowicz.


Orkiestra bersalierów
Orkiestra włoskich bersalierów - sygnałówka w roli buławy.

Orkiestra szwedzkiej marynarki wojennej
Tambourmajor na czele orkiestry szwedzkiej marynarki wojennej.

Sztuka władania buławą przydaje się nie tylko w orkiestrach dętych, maszerujących, przeżywa ona swój rozkwit na całym świecie. W Polsce, w miasteczku OZIMEK na Opolszczyźnie, od kilku lat są organizowane Otwarte Mistrzostwa Polski Mażoretek, które są jednocześnie eliminacjami do Mistrzostw Europy Środkowej w tej i innych, podobnych konkurencjach www.dk.ozimek.pl.

Mażoretki Grandioso
Grupa mażoretek Radomskiej Młodzieżowej Orkiestry Dętej "Grandioso".
Mażoretki z Havirova


Jednocześnie, od wielu już lat organizowane są mistrzostwa "European Majorettes Championship" - każdego roku w innym kraju.



Grupa mażoretek z Havirova.



Opracowanie: Zbigniew Kuś